Kochacie makijaż tak jak ja?
Zawsze twierdziłam, że rozświetlanie twarzy jest jedynie dla osób, które nie borykają się z tłustą i problematyczną cerą- nic bardziej mylnego- jeśli robi się to z umiarem- jest WSPANIALE.
W tym poście chciałabym Wam przedstawić kosmetyki, których używam do rozświetlania mojej twarzy. Nie mam za dużo rozświetlaczy i nie są też to kosmetyki z najwyższych półek sklepowych.
Pierwszy produkt, który jest ze mną w sumie najkrócej, jest to paleta róży, bronzerów i rozświetlaczy marki Make Up Revolution. Paleta Ultra Blush Palette w wersji Sugar&Spice. Mam ją główni ze względu na róże- tak to sobie tłumaczyłam, jednak przy pierwszych ruchach pędzlem z rozświetlaczem uznałam, że róże wymiękają, a te dwa rozświetlacze umieszczone całkiem na końcu nie są tu przypadkowo. W duecie z różami jak i w wersji solo- sprawują się idealnie. Cudownie podkreślają kości policzkowe i bardzo dobrze sprawdzają się w konturowaniu twarzy. Kosmetyk godny polecenia w całości, ale to rozświetlacze są tu dla mnie najlepsze.

Wszystkie trzy produkty polecam. Nie mam tutaj żadnego z ulubieńców, każdy posiada w sobie coś wyjątkowego co mnie zauroczyło. Poza świetnymi opakowaniami wnętrze także jest wspaniałe. Warto przetestować tym bardziej, ze produkty są ogólnodostępne i nie są drogie.
A Wy macie swoich ulubieńców? :)
Ja mam ''serduszkowy'' rozświetlacz, chociaż jednak wolę Wibo :)
OdpowiedzUsuńZ Wibo jeszcze nie miałam. :)
UsuńSerduszkowe cudeńko w dalszym ciągu mi się marzy ;)
OdpowiedzUsuńniestety nie mam nic z tej kolekcji :/
OdpowiedzUsuńprzez Ciebie mam teraz straszną ochotę kupić to serduszko, jest śliczne <3
OdpowiedzUsuń