2.09.2016

Recenzja: Żel pod prysznic LPM malina i piwonia.



Jak wspomniałam kilka postów wstecz - zostałam po raz trzeci Ambasadorka marki Le Petit Marseillais. Moje testy już dobiegają końca, dlatego mogę podzielić się swoja recenzją na temat pierwszego produktu jaki wypróbowałam. Jest nim żel pod prysznic MALINA I PIWONIA.

Nie dotarłam jeszcze do dna opakowania, jednakże połowę mam już za sobą. Szkoda wykańczać cudo, które znajduje sie w tym opakowaniu. Pierwsze co rzuca się w oczy to opakowanie, jest one inspirowane mydłem marsylskim. Urocze różowe opakowanie, bardzo modne i nowoczesne, a zarazem powiązane z tradycją firmy. Kolejne odczucia, które miałam to po otwarciu wieczka, przesłodki zapach maliny i kwiatowy intensywny zapach piwonii. Oba zapachy współgrają ze sobą idealnie! Na temat konsystencji żelu - gęsta, delikatna, kremowa. Rozpieszcza ciało przy myciu. Bardzo dobrze się pieni i zmywa z ciała. Po umyciu ciała, skóra idealnie gładka, nawilżona i odżywiona. Żel posiada pH naturalne dla skóry, a baza myjąca jest pochodzenia roślinnego. Nie posiada parabenów - co jest dodatkowym atutem tego kosmetyku.


Osobiście polecam, jestem zakochana w marce LPM, dlatego cieszę się, że mogłam przetestować ten żel.

A Wy testowałyście? Jakie macie odczucia? Podzielcie się nimi ze mną!






28 komentarzy:

  1. Bardzo lubię ten zapach i mam już drugie opakowanie :) Obserwuję kochana także tutaj :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektórzy go kochają, inni znów nienawidzą. Ja akurat twierdze tak jak Ty. Kolejne opakowanie także niedługo zakupię. Dziękuję za obserwację i zapraszam do czytania, niebawem kolejne recenzje dotyczące LPM. <3

      Usuń
  2. Nie miałam jeszcze styczności z marką - ani nie kandydowałam do ambasadorek, ani nie kupowałam jeszcze nic, ale ciekawią mnie te kosmetyki, więc wkrótce trzeba to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, zwłaszcza, że ceny są niskie, a jakoś wysoka. Spory wybór kosmetyków. Póki co nie jak za granicą, bo oni oferują większą gamę zapachową i także inne kosmetyki, jednakże u nas także do wyboru do koloru. :)

      Usuń
  3. Żele tej firmy cieszą się dobrymi opiniami :) Muszę wypróbować tą wersję zapachową :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak pisałam wyżej w innej odpowiedzi- zapach dość specyficzny i niektórym może się on nie spodobać. Jednakże jestem w gronie tych, którzy uwielbiają takie zapachy.

      Usuń
  4. Jakoś mnie nie zbyt przekonują te żele, ale miałam balsam tej firmy i przepięknie pachniał! :D
    Dziękuje za odwiedziny i również pozdrawiam i oczywiście z przyjemnością obserwuje! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Balsamy też są świetne. Jak pisałam wyżej, nie każdego przekonuje żel. :) I miło mi! <3

      Usuń
  5. Miałam ! Bardzo przyjemny zapach miał :) Obserwuję i zapraszam do mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. słyszałam o nim sporo dobrego, ale jeszcze nie miałam nic z tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, warto spróbować tym bardziej, że cena jest niska.

      Usuń
  7. Kocham piwonie więc pewnie zapach przypadłby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam tego żelu, ale kompozycja zapachowa wydaje się być idealna dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z pewnością watro wypróbować kosmetyk, który polecasz. Piszesz, że gama zapachowa jest dość szeroka, więc pewnie znalazłabym coś dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam zapach każdej wersji tych żeli ! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej hej! Ale tu u Ciebie pięknie! :)
    Zupełnie nie znam żeli LPM a zapach maliny i piwonii bardzo mnie intryguje - uwielbiam takie kompozycje zapachowe!
    Ps. Oczywiście obserwuję i kibicuję :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Miło mi, dziękuję za miłe słowa! Żele są dostępne w drogeriach, a nawet i w Biedronce. POLECAM! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja niestety nie przepadam za tym zapachem.Często widzę go na promocji:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto co lubi. :) Jak pisałam wyżej- inni kochają, znów jeszcze inni nienawidzą. :)

      Usuń
  14. Jako jednej z niewielu nie podobają mi się te opakowania... dla mnie są za proste :D Ale o samych żelach sporo dobrego słyszałam i chyba muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 my world my style my life , Blogger