18.10.2016

Moja przygoda z La Roche - Posay

La Roche - Posay, chyba tej marki kosmetycznej, nie muszę nikomu przedstawiać, bo raczej każda z nas o niej słyszała, lub sama używała ich kosmetyków.
Ostatnio przeglądając portal Vinted natknęłam sie na ofertę sprzedaży małego zestawu LRP w cenie 20zł.
Atrakcyjna cena, prawda? Zwłaszcza, że kosmetyki LRP nie należą do najtańszych i w większości sprzedawane są w Aptekach.
Używałam kiedyś serum marki LRP i byłam bardzo zadowolona, dlatego postanowiłam skusić się i na zestaw, który znalazłam na Vinted.



Zestaw składa się z:
- LA ROCHE-POSAY LIPIKAR HUILE LAVANTE SHOWER AND BATH OIL - żel pod prysznic - 100 ml - myje i natłuszcza skórę, a dodatkowo nie zawiera w sobie mydła.
- LA ROCHE POSAY LIPIKAR GEL LAVANT - żel myjący - 15 ml - koi, łagodzi, nawilża i oczyszcza skórę.
- LA ROCHE POSAY PHYSIOLOGICAL MICELLAR SOLUTION - płyn do demakijażu do skóry wrażliwej - 50ml - doskonale oczyszcza, usuwa makijaż, nie powoduje powstawania zaskórników.
- LA ROCHE POSAY TOLERIANE ULTRA FLUID - krem intensywna pielęgnacja kojąca do twarzy i pod oczy - 2ml - koi i zmniejsza podrażnienia.
Mamy więc tu w sumie jeden kosmetyk pełnowymiarowy, dwie miniaturki i jedną próbkę.
Przejdźmy do recenzji poszczególnych kosmetyków.


La Roche-Posay Lipikar Huile Lavante Shower And Bath Oil - żel/ oliwka pod prysznic. Muszę napisać, że ten kosmetyk cudownie pachnie. Zapach przypominający troszkę oliwkę dla dzieci. Co do konsystencji, jest to forma żelowa, jednakże połączona z oliwką. Żel dobrze wchłania się w ciało, ma miłą konsystencję. Ma w sobie dwie funkcje -  myje, a jednocześnie natłuszcza ciało. Nie posiada w swoim składzie mydła, barwników i parabenów. Zawiera w sobie natomiast niacynę, aby skutecznie przywrócić barierę ochronną skóry i zlikwidować uczucie ściągnięcia. Posiada też masło shea, które koi oraz odbudowuje gospodarkę lipidową skóry.
Uczucie po: pachnąca, nawilżona i gładka skóra. Nie uczula i nie podrażnia.
cena za 100ml: ok. 40-45zł.




La Roche Posay, Physiological Micellar Solution -płyn micelarny do twarzy z fizjologicznym pH. Płynna konsystencja - wody. Zapach przypominający żel pod prysznic, który opisałam wyżej. Płyn przeznaczony głównie dla skóry wrażliwej. Idealnie usuwa makijaż i zanieczyszczenia.  Plusem jest to, że nie podrażnia i nie uczula, jest bardzo łagodny. W swoim składzie nie posiada również mydła, barwników i alkoholu. Nie powoduje powstawania zaskórników, co jest mega plusem jeśli chodzi o moją cerę. 
U mnie spisał się na medal - widocznie zredukowane przebarwienia, brak wyprysków! Kupię sobie produkt pełnowymiarowy i muszę dopisać, że jest to produkt bardzo wydajny.
cena za 400ml ok. 40-55zł.


La Roche-Posay Lipikar Gel Lavant łagodzący, ochronny żel pod prysznic. Jest to oczywiście próbka - 15ml. Musze napisać, że bardzo wydajna. Kosmetyk bardzo przyjemnie pachnie. Super się pieni, tworząc delikatną pian. Skóra po umyciu jest niewiarygodnie nawilżona. Poza tym delikatna i miękka w dotyku. Żel pozostawia na skórze bardzo delikatny i miły zapach. Żel przeznaczony głównie dla skory wrażliwej. W składzie nie posiada barwników, parabenów, za to posiada fizjologiczne pH. Kosmetyk super sprawdzi się też jako żel do mycia miejsc intymnych, ze względu na łagodność i bardzo delikatny skład.
cena za 400ml ok. 30-35zł.


La Roche-Posay Toleriane Ultra Fluide intensywna kuracja łagodząca do twarzy i okolic oczu. Kolejna próbka tym razem 2ml i żałuję, że tak mało! Jest to nic innego jak łagodzący krem na podrażnienia.  Stworzony specjalnie dla skóry normalnej i mieszanej skłonnej do alergii i podrażnień.  Krem przynosi ukojenie i komfort przy podrażnieniach. Ja akurat przetestowałam go na moich rankach po pryszczach (tak, wiem nie wyciska się pryszczy). Łagodzi podrażnienia i wg producenta ma też spowodować, ze nie pojawia się kolejne. Posiada w sobie neurosensynę oraz regenerującą wodę termalną La Roche-Posay. Ma bardzo delikatną i lekką, kremową konsystencje. Bardzo szybko się wchłania, bez pozostawiania tłustej warstwy. Produkt tak jak inne kosmetyki La Roche-Posay nie zawiera w swoim składzie parabenów oraz środków zapachowych, alkoholu, barwników i lanoliny. Bardzo fajny produkt.
cena za 40 ml - ok. 65-75zł.


Moja ogólna opinia:
Marka La Roche - Posay jest godna polecenia. Ceny może i nie sa niskie, ale warto zainwestować, aby poprawić kondycję naszej cery i nie tylko. Kosmetyki nie uczulają, są pozbawione szkodliwych składników. U mnie sprawdziły sie i na 100% sięgnę po kilka kosmetyków, które opisałam wyżej. Na pewno pozbędę sie innych płynów do demakijażu, które na pewno mnie uczulały i sprawiały, że w"wyskakują" mi pryszcze. Chętnie zamienię je na płyn micelarny LRP. Po wykończeniu żelu do mycia ciała także sięgnę po niego, produkt wspaniały i na pewno nie podrażniający, delikatny i z super właściwościami.
Ogólnie jestem zadowolona, cieszę się, że znalazłam ten zestaw w tak okazjonalnej cenie.

17 komentarzy:

  1. jejku jejku! nie wiedziałam, że masz bloga:) Juz nadrabiam zaległości :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam, od niedawna. Pierwszy musiałam usunąć, po prostu za duży bałagan był i nie pisałam kilka lat. Teraz jest nowy i zapraszam Cię do konkursu- post wstecz. :D

      Usuń
  2. Dużo dobrego słyszałam o tej firmie. Ceny jednak mnie odstraszają. Może jednak warto zainwestować te pieniądze, jeżeli kosmetyki są dobre. Zwłaszcza jeżeli się ma skórę problematyczną

    OdpowiedzUsuń
  3. Tyle pozytywnych opinii słyszałam, a jeszcze nie używałam, chyba cena najbardziej odstrasza niestety ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie kosmetyki mają to do siebie, że cenowo przerażają. Myślę, że jednak warto zainwestować. Kosmetyki są grnialne.

      Usuń
  4. O to jednak opłacalne interes był :) LPR ma super produkty jednak osobiście jestem bardziej za Bioderma - zwłaszcza jak zobaczyłam cuda jakie mają w Korei :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam o Bioderma wiele dobrego. Muszę koniecznie wypróbować. :)

      Usuń
  5. Może skuszę się na zakup :)
    carolineworld123.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż wstyd się przyznać, ale nigdy nie korzystałam z tej marki.
    Czas to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, ja też wielu marek nie znam i nawet nie testowałam. :D

      Usuń
    2. Oj tam, ja też wielu marek nie znam i nawet nie testowałam. :D

      Usuń
  7. "Kosmetyki nie uczulają"... No cóż... Mnie uczuliły :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm... mnie nie uczuliły, w porównaniu do niektórych kosmetyków, które testowałam. Napisałam swoją recenzję dotycząca tych kosmetyków. Kto co lubi. :)

      Usuń
  8. Stosuje od niedawna :)
    Zapraszam-Mój blog
    Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, zapraszam do wzięcia udziału w moim konkursie. :)

      Usuń

Copyright © 2014 my world my style my life , Blogger